Kiedy światło gaśnie i ciemności ogarniają dom, zjawia się szybka transformacja. Mama, która dzień wcześniej była zmęczona, nagle staje się kimś innym. Jej twarz nabiera mroku. Uspokaja na górę, gdzie jej dzieci śpią, i zaczyna tańczyć. Nie jest to taniec zwykły. To wytworne ruchy, pełne siły. Jej ciało zgrabnie porusza się,

Kochanie, kiedy ty śpisz, ja uczę się/dokształcam się/inspiruję nowym. Noc to czas mojego wyścigu myśli/potrzebności wyrażania/przepływu kreatywności. Wtedy mam najwięcej energii/najwięcej pomysłów/najwięcej chęci, żeby malować/pisać/skleijać. Moje dzieci/synki/małe śliczności to mój największy motywacja/inspiracja/dar. G